Splendeur Dorée

Cywilizacyjne bariery ograniczające dostęp do natury pomaga wyśmienicie przełamywać wypróbowany przyjaciel – barbet. Doświadczam osobiście tej magicznej mocy. Ze swoimi suniami każdego dnia dokonujemy wspólnie przeróżnych odkryć. Czasem wychodzimy po nie daleko w las a czasem wystarczy, że baczniej się sobie przyjrzymy by się uśmiechnąć. Przyczyną tego jest pozytywne nastawienie barbetów do świata i ludzi a przede wszystkim umiejętność przenoszenia tego stanu na nas. Barbety to ambasadorzy prostoty i czystości natury. Szczęśliwie cechy te potrafią przekazywać swojemu potomstwu. Nie wiemy czy będzie tak zawsze. Nie wiemy czy możemy mieć wpływ na utrzymanie typowych cech tej rasy. Wiemy natomiast, że zdrowe i chowane blisko natury barbety mają okazję ćwiczyć swoje pierwotne instynkty. To zapewne jest szansa.

Staram się aby moje suczki żyły pełną piersią, penetrowały świat możliwie z dala od jego udogodnień stworzonych przez człowieka. Przygotowuję je do spełnienia się w roli matek następnego pokolenia barbetów. Beli spełniła już wszystkie warunki formalne i jest zarejestrowaną w Związku suką hodowlaną. Jest okazem zdrowia a wyniki badań bioder, łokci, oczu nie wykazują najmniejszych odchyleń od normy. Wygląd i budowę zgodną z wzorcem rasy potwierdziliśmy na wystawach. Przypieczętowały to dyplomy Młodzieżowego Championa i Championa Polski. Beli spełniła się również w roli domowego pieszczocha, wychowawcy młodszej barbetki Calli oraz w funkcjach użytkowych zdając egzamin na psa towarzyszącego oraz kończąc kurs psa towarzysząco-tropiącego. Jest również zapalonym sportowcem a kondycję podtrzymuje na torze agility. Największą jednak przyjemność czerpie z codziennych spacerów po lesie. Tropieniu zajęcy, saren, dzików, wiewiórek. Przeganianiu gołębi czy kaczek. Brodzeniu po torfowiskach czy po prostu zwykłej zabawie z naśladującą jej każdy krok Callą.

Doszedłem do wniosku, że Beli jako barbet „starej linii” ma dużą szansę przedłużyć linię o kolejne pokolenie.

Zarejestrowałem hodowlę. Przydomek hodowlany: Splendeur Dorée 

Pierwszy miot Beli – 23.11.2014. Osiem wspaniałych barbeciąt Miot „D”

Szczęśliwi posiadacze Barbetów Splendeur Dorée – ambasadorowie Beli i mojej hodowli – mam nadzieję dowiodą mi i „światu”, że warto… . Bo polubiłem opiekę nad moimi  „barbeciami” i   może kiedyś???