Weekend majowy rozpoczęliśmy udaną i intensywną sobotą. Od rana wystawa w Łodzi. Wystawiała się tylko Calla konkurując z wyjątkowo obficie owłosionym przedstawicielem hodowli Curly Heaven. EDO oczywiście wygrał rasę ale Calla została doceniona i dostała BOS’a, CACIB’a, oraz CAC’a. Jej elegancja zyskała uznanie. Na zdjęciu obok EDO jego ostrzyżony brat – niestety tylko w roli kibica.
Po wystawie relaks i szaleństwa obu naszych barbetek na działce. Oczywiście na początku była kąpiel, później szalona zabawa i … powrót.
Barbety po pływaniu nabierają uroku, …prawda?